
Split, jedno z najstarszych miast w centralnej Dalmacji, zachwyca urokliwą starówką oraz tętniącą życiem promenadą. Okolice Splitu uwodzą urozmaiconym krajobrazem – piaszczystymi plażami, skalistymi wybrzeżami i rozrzuconymi po lazurowym Adriatyku zielonymi wyspami. W czasie naszego pobytu w Splicie i przy okazji zwiedzania okolicznych wysp, mieliśmy okazję przekonać się na ile przyjazna weganom jest tamtejsza kuchnia.
Według przewodnika Lonely Planet (2019) diety wegetariańska i wegańska powoli podbijają scenę gastronomiczną w Chorwacji. Te zmiany szczególnie widać w większych miastach, m.in. w Splicie. Sama kuchnia centralnej Dalmacji nie jest być może wyjątkowo przyjazna osobom na diecie roślinnej ze względu na charakterystyczną dla kuchni śródziemnomorskiej obfitość ryb i owoców morza w jadłospisie. Niemniej jednak rekompensuje to bogactwo sezonowych warzyw i owoców, aromatycznych ziół i przypraw oraz doskonałych oliw.
Chociaż w Splicie 100% wegańskich miejsc jest niewiele (wg HappyCow jedynie 3), to wiele restauracji ma w ofercie dania roślinne lub takie, które można bez problemu zamówić w opcji wegańskiej. Najbardziej popularne są makarony, risotto oraz sałatki; również miłośnicy pizzy nie będą mogli narzekać. Dania są przygotowywane z sezonowych produktów, najczęściej pochodzących od lokalnych producentów.
Jeżeli planujecie odwiedzić Chorwację, kraj tysiąca wysp, gorąco zachęcamy do odwiedzenia Splitu. Zachwyci Was z pewnością różnorodność oraz wyjątkowa jakość serwowanego w lokalnych knajpkach i restauracjach jedzenia. Poniżej kilka miejsc, które szczególnie polecamy odwiedzić, chociaż nie wyczerpuje to listy wszystkich miejscówek w tym mieście.
Galerija Food, Dominisova ul. 9, 21000, Split
Ta zielona oaza, schowana wśród zabytkowych kamienic starego miasta, ma w swoim menu zarówno tradycyjne potrawy kuchni Dalmacji jak i te inspirowane sztuką kulinarną innych krajów. Przynajmniej jedna strona menu jest poświęcona daniom kuchni wege/wegan. Sezonowe owoce i warzywa dostarczane są codziennie z lokalnej, małej farmy. Potrawy są przygotowywane przed podaniem, co gwarantuje ich świeżość i aromat. Do naszych ulubionych dań, które mieliśmy okazję spróbować zdecydowanie możemy zaliczyć gnocchi z oliwkami, szparagami i grzybami.
Fig, Dioklecijanova ul. 1, 21000, Split
Ulokowana w samym centrum zabytkowych ruin dawnego pałacu cesarza Dioklecjana restauracja Fig ma w swojej ofercie dania kuchni międzynarodowej. Świetna miejscówka na późne śniadanie lub lunch (chociaż warto się przygotować na ogromne porcje!). Podczas naszego pobytu w Chorwacji odwiedziliśmy również ich drugą lokalizację w słonecznym mieście Hvar.
Kat’s Kitchen Grab’N’Go, Morpurgova Poljana 1, Split
W ofercie Kat’s Kitchen znajdziemy świeżo wyciskane soki oraz lekkie i szybkie opcje śniadaniowe i lunchowe przygotowywane w duchu superfood. Niesamowite pożywne kanapki – po ich zjedzeniu jeszcze długo nie czuliśmy głodu.
Pandora Greenbox, Obrov ul. 4, 21000, Split
Przy okazji przygotowywania tego wpisu, natrafiliśmy na informację o niedawno otwartej wegetariańskiej restauracji Pandora Greenbox. To nowe miejsce na wegetariańskiej/wegańskiej mapie Splitu. Otwarta w czerwcu 2019 restauracja oferuje dania kuchni śródziemnomorskiej. Nie mieliśmy jeszcze szansy odwiedzić tej miejscówki, ale koniecznie dajcie nam znać w komentarzach na blogu i facebooku o Waszych wrażeniach.
Pazar Split, Hrvojeva 3, 21000, Split
Poza restauracjami i knajpkami, dobrym miejscem na znalezienie lokalnych smaków w Splicie jest tzw. zielony targ, na którym możemy z powodzeniem zaopatrzyć się w sezonowe warzywa i owoce oraz orzechy i zioła. Uważajcie szukając jego lokalizacji – my trafiliśmy przypadkiem na targ rybny, z którego szybko uciekaliśmy!
bio&bio, Morpurgova Poljana 2, Split
bio&bio to sieć sklepów ze zdrową żywnością, głównie organiczną i wegańską. Świetnie zaopatrzony sklep z szerokim wyborem kosmetyków (wiele wegańskich i nietestowanych na zwierzętach), słodyczy, wegańskich alternatyw do serów i wędlin. To właśnie tam zaopatrzyliśmy się w najprawdopodobniej najlepsze wędzone tofu jakie kiedykolwiek jedliśmy.

Wyjeżdżaliśmy ze Splitu z ciężkim sercem, ale i mocnym postanowieniem, że jeszcze kiedyś odwiedzimy centralną Dalmację i magiczne a1qmiasto cesarza Dioklecjana.
Odwiedziliście Split? Koniecznie dajcie nam znać w komentarzach jak Wasze wrażenia z pobytu w tym mieście.